wtorek, 8 kwietnia 2014

AZS - zbieramy informacje

Ostatnio pisałam o tym, jak wiele różnych informacji słyszy się na temat ciąży, zdrowia i wychowania. Często sprzecznych. Uderzyło mnie to szczególnie, kiedy poszukiwałam informacji na temat atopowego zapalenia skóry, a raczej radzenia sobie z nim. 

Zebrałam opinie pediatrów, alergologów, pielęgniarek, farmaceutów, kosmetologa, specjalisty od karmienia naturalnego (+ innych matek). W pewnej mierze opinie te były zbieżne, ale w pewnych aspektach - sprzeczne. Nie będę się na ten temat rozwodzić, wystarczy ostatnia notka. Tym razem chcę skupić się na tym, czego się dowiedziałam (bez tych kontrowersyjnych, niezgodnych elementów). Może komuś się to przyda.
Atopowe zapalenie skóry przejawia się swędzącymi, czerwonymi plamami na skórze. Wysypka ta w dodatku jest "wysuszona" - czuć chropowatą powierzchnię w dotyku. W niektórych przypadkach pojawia się nawet krwawienie.

AZS, to specyficzna alergia. Jedni twierdzą, że jej podłoże jest genetyczne, inni, że to kwestia zanieczyszczenia powietrza. Na pewno jednak dzieci alergików znacznie częściej na nią zapadają. Wiadomo, że powodem nie jest pożywienie, ale niektóre jego składniki mogą wywołać objawy.

Często występuje u niemowląt (częściej niż u co 10 dziecka). Znacznie częściej w dużych miastach, niż na wsi. Objawy utrzymują się do 2 - 3 lat, czasem całe życie. Miewa różny przebieg i różne powody. Podobno zwykle ma charakter alergii krzyżowej - czyli objawy pojawiają się przy wystąpieniu na raz dwóch alergenów.

Co robić?
Po pierwsze - zawsze należy przyjrzeć się diecie (dziecka lub matki, jeśli karmi piersią). Podejrzane są: pomidory, papryka, truskawki, pomarańcze, cytryny, mleko, cukierki, lizaki, jajka, białko pszenicy, czekolada, zupy w proszku, konserwy.
Oprócz tego należy wystrzegać się wszelkich produktów uczulających, takich jak: miód, orzechy, seler i inne.

Największą uwagę należy zwrócić na pielęgnację skóry dziecka:
1. Czy używamy proszku, który może wywoływać taką reakcję skóry?
2. Czy pościel lub ręczniki zawiera barwniki, które mogą uczulić malucha (zalecane są białe)?
3. Czy ubranka dziecka są bawełniane?
4. Czy stosujemy jakieś kosmetyki? 
Tutaj podstawowe zasady są takie:
  • Stosować jak najmniej środków. Tylko tyle, co konieczne (do kąpieli, do pielęgnacji pupy).
  • Jeśli już, powinny być naturalne, pozbawione substancji zapachowych, barwników i innych szkodliwych związków chemicznych.
  • Dla polskich dzieci - polskie kosmetyki. Podobno zagraniczne miewają inny skład, również powodujący uczulenia u naszych dzieci.
  • Dziecko z AZS powinno się myć bardzo krótko (2 min.), najlepiej nie codziennie, ale np. co drugi dzień. 
Z tą dolegliwością niestety jest tak, że bardzo różne mogą być jej przyczyny. Ktoś np. nie może jeść bananów, ktoś inny - mieć kontaktu z kurzem. Niestety, czasem przyczyny nie da się tak łatwo znaleźć (nie pomagają testy w kierunku alergii). Objawy nasilają się podobno szczególnie latem, kiedy jest gorąco (u Rybki to natomiast wystąpiło zimą).

Trudne to, ale trzeba sobie próbować z tym radzić. Zawsze jest nadzieja, że maluch z tego wyrośnie.

P.S. Jeśli ktoś dysponuje jakimiś ciekawymi informacjami na ten temat, proszę się podzielić. Bardzo się przyda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każde słowo - bardzo dziękuję.