piątek, 28 sierpnia 2015

Wielorybka w kuchni: pomarańczowe ptysie z kremem mascarpone

Wybaczcie mi to zdjęcie, ale tylko takie zdołałam zrobić, zanim zniknęły. 

Ptysie pożeramy rodzinnie, zachłannie, radośnie. Niestety najczęściej takie z cukierni, ale te są znacznie zdrowsze i wcale nie takie trudne do zrobienia (choć muszę przyznać, że dopiero za drugim podejściem byłam usatysfakcjonowana). 
Ten przepis znalazłam kiedyś na facebookowej grupie "BLW przepisy", nie pamiętam już, kto jest jego autorem, ale polecam tę grupę spragnionym inspiracji kulinarnych.

sobota, 22 sierpnia 2015

Rybki są dzielne

Od dłuższego czasu przeżywałam kwestię powrotu do pracy. Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że swoją pracę kocham (nie przesadzam, to jedno z tych miejsc, w których czuję, że chcę stawać się ciągle lepszym człowiekiem), ale własne dzieci zdecydowanie kocham znacznie bardziej. Świadomość, że będę musiała przeżyć bez nich (czy tam one beze mnie) kilka godzin mocno mnie stresowała przez ostatnie miesiące... 
I wreszcie stało się.