Rzadko tu bywam, przyznaję się bez bicia. I to głównie dlatego, że czas spędzony z dzieciakami wydaje się ważniejszy. Jest ważniejszy. Tym bardziej, że niedługo będzie go znacznie, znacznie mniej.
Zabawka z rodzaju tych, które może nawet sami pamiętamy z dzieciństwa. Rybka ją bardzo lubi. Ja też. Jak widać, nie zawsze musi być "interaktywnie", żeby było fajnie - a zwyczajnie.