środa, 12 marca 2014

Jak wybrać wózek?

Pamiętam swoje dylematy przy wyborze wózka.
Dziś jest naprawdę wiele możliwości.
Z jednej strony - to fantastyczne, można naprawdę znaleźć coś idealnie odpowiadającego naszym potrzebom.
Z drugiej - zgubić się można w niepotrzebnych gadżetach i dodatkach.
Podaję więc kryteria, które - tylko moim zdaniem - warto wziąć pod uwagę. Oczywiście powtórzę, jak zwykle, każdy woli co innego. Jedni szpan, inni wygodę. Myślę jednak, że pewne funkcje są przydatne zawsze.
1. Skrętne kółka
Jestem niedoświadczoną mamą - bo pierworodnej. Zastanawiałam się, jak sobie poradzę z prowadzeniem tego czegoś, co tak dziwnie jeździ i skręca. Okazuje się, że mnie - która zawsze z takimi technicznymi sprawami mam problemy (jak np. otworzenie słoika) - prowadzi się ten wózek lekko i to właśnie dzięki tym kółkom. Mogę dodać jeszcze, że Wieloryb jest zachwycony tym, że są pompowane. Mnie to nie robi różnicy, ale może rzeczywiście ma sens.

2. Długa gondola
Kupiliśmy jeden z dłuższych wózków. I co? Rybka urodziła się duża, aktualnie jeszcze nie siedzi stabilnie, a już gondola jest właściwie za mała. Dlatego warto na to szczególnie zwrócić uwagę.

3. Ustawienie dziecka a kierunek jazdy
Chodzi o możliwość odwrócenia dziecka w kierunku jazdy lub przeciwnie. Osiąga się to za pomocą przekładanej rączki lub przekładanego całego siedziska. To ważne, jeśli chce się uchronić dziecko, np. przed gwałtownymi podmuchami wiatru.

4. Waga
Raz zdarzyło się, że musiałam wózek z Rybką wynieść po wysokich schodach (nie było opcji wjechania po nich). Oj, i dobrze to pamiętam. Jeśli ktoś nie musi martwić się schodami, to właściwie ten punkt może być gdzieś na końcu całej hierarchii. Jeśli jednak mieszka się na piętrze - którymś tam - to to jest bardzo istotna sprawa.

5. Możliwość złożenia
Obecnie prawie każdy wózek taką możliwość ma. Pytanie jeszcze - jak się składa? Szybko? Czy trzeba do tego paru chłopa? Jaką przestrzeń zajmuje po złożeniu? Zmieści się w bagażniku, czy nie? Na te pytania trzeba sobie odpowiedzieć, zanim się ten wózek kupi.

6. Wyprofilowanie
Trzeba sprawdzić opinie użytkowników co do pozycji, w jakich możemy ustawić dziecko. Właściwie, to jedna z najważniejszych rzeczy: czy dziecko przez złe ułożenie nie będzie miało później problemów z kręgosłupem? W końcu w wózku spędza się naprawdę sporo czasu.

7. Wielofunkcyjność
Można kupić wózki 2 w 1, 3 w 1, a nawet 4 w 1. Osobiście polecam kupić sobie gondolkę z możliwością wpięcia fotelika. Dziecko nie powinno w foteliku spędzać więcej niż 2 godziny czasu jednorazowo, ale myślę, że to fajna opcja, jeśli jedzie się z dzieckiem do kogoś samochodem, dziecko zasypia w samochodzie, a potem swobodnie można je wpiąć do wózka. My przekładaliśmy z fotelika do gondoli i najczęściej kończyło się to pobudką niezadowolonej Rybki i dłuższym uspokajaniem.
Kiedy już się wypróbuje gondolę, można się zastanowić, czy warto kupić z tego samego zestawu spacerówkę. Wózki wielofunkcyjne niestety są najczęściej dość toporne (coś za coś).

8. Wielkość kosza na zakupy 
Niby nic tak szalenie istotnego, ale to zależy od trybu życia. Jeśli ktoś musi zabrać malucha i skoczyć na zakupy, w dodatku robi tak codziennie, to większy kosz mu się przyda. Poza tym to miejsce na ubranko na zmianę, kocyk, przekąski i inne dodatki.

9. Gabaryty 
Przydałoby się móc zmieścić w drzwiach do sklepu na przykład...

10. Cena!
Z wykrzyknikiem, bo to nas zwykle trochę determinuje.
Kiedy szukaliśmy wózka, chodziliśmy po dziecięcych sklepach w celu wypatrzenia wymarzonego modelu. Znaleźliśmy dwa podobne. Na nasze niedoświadczone oko różniły się jedynie firmą (no i ceną - ponad tysiąc złotych różnicy). Pytamy sprzedawcy (pana!), na czym rzeczywiście polega różnica.
- Wiedzą Państwo... Ten ma światełka ledowe. A ten tańszy jest bez światełek.
Czy komuś z rodziców światełka ledowe w wózku się przydały? 

Polecam dokładnie przeczytać opinie użytkowników. Zawsze coś ciekawego się przeczyta.

2 komentarze:

  1. Czy ten ze swiatelkami LED byl marki Rolls Royce?...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie! Za to bardzo popularnej obecnie marki - producenta wózków... ;)

    OdpowiedzUsuń

Za każde słowo - bardzo dziękuję.