sobota, 24 stycznia 2015

Wielorybka w kuchni: Ślimaczki z ciasta francuskiego

Młoda Matka mnie oświeciła. W sprawie kulinarnej tym razem. Podrzuciła mi pomysł na najprostsze ciastka na świecie. Przygotowanie ich zajmuje jakieś 15 min., pieczenie drugie 15. Normalnie - hit!

Składniki: 
  • ciasto francuskie (może być "kupne" lub wykonane własnoręcznie) 
  • dżem lub ser lub inne słodkie nadzienie
  • dodatkowo: białko jaja

Wykonanie:
Ciasto francuskie smarujemy dżemem lub innym nadzieniem, które wybraliśmy. Potem kroimy na paski (u mnie szerokości ok. 5 cm, ale właściwie można dowolnie) i zwijamy w rulon. Powstają ślimaczki. Można je posmarować białkiem dla nadania lepszego koloru podczas wypieku, ale to niekonieczne. Układamy na brytfannie wyłożonej papierem do pieczenia i pieczemy w temperaturze 200 stopni przez jakieś 15 minut (ale tutaj już trzeba samemu kontrolować stan wypieku) aż do uzyskania odpowiedniego koloru. Uwaga! Ślimaczki podczas pieczenia "rosną", więc trzeba je układać na blaszce w odpowiednich odstępach.

Smacznego! 

2 komentarze:

  1. Chyba mozna je tez zrobic z rodzynkami i innymi miekkimi bakalijkami.
    A w zadnym wypadku nie robic ciasta w domu, bo zamiast pol godziny zejdzie pol dnia!
    Dzieki za pomysl! Pozdrawiam ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nutellę też tu można wcisnąć. Wydaje mi się, że można zastosować wiele rozwiązań przy tych ciastkach. :) Ja też dziękuję za pomysł - Młodej Matce. Zmienia życie! :D

      Usuń

Za każde słowo - bardzo dziękuję.