wtorek, 31 grudnia 2013

Lista rzeczy przydatnych na wstępie cz. 6 /OSTATNIA! (chyba)/

Lista wyprawkowa dobiega końca. Ufff.
Teraz elementy, które trzeba sobie przygotować już na samą akcję - mieć spakowane w torbie. 

Ale, ale. Każdy szpital życzy sobie troszkę co innego (w jednym trzeba mieć ubranka dla dziecka, w innym nie). Ja rodziłam w takim, w którym powtarzano mi dużymi literami: "NIE TRZEBA UBRANEK, WSZYSTKO JEST W SZPITALU".

No.
I zepsuła się pralka, więc położne chodziły po salach z pytaniem: "A nie ma pani czasem jakiegoś ubranka dla swojego dziecka?" 

Także przezorny zawsze ubiezpieczony - lepiej mieć wszystko i niczym się nie martwić. 

Dlatego ja polecam spakować sobie, co następuje.


DO SZPITALA

wkładki laktacyjne
koszula do karmienia
(2 - 3 sztuki)
majtki poporodowe
(są dostępne jedno - i wielorazowe, z 10 sztuk) wkładki do fig (podkłady poporodowe)
biustonosz do karmienia
szlafrok
środki czystości
(szczoteczka do zębów, itp.) - również szare mydło – ma działanie antybakteryjne i jest najlepsze na mycie się po porodzie.
kapcie
ubranka dla dziecka
(zestaw na 3 – 5 dni – uwaga: ciepłe, maluszkowi po porodzie jest zimno!)
pieluszki i kremy do pielęgnacji maluszka
woda niegazowana
teczka z badaniami
(nie w koszulkach! Wyjmowane 500 razy)

To chyba mniej więcej tyle. 
POWODZENIA! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każde słowo - bardzo dziękuję.