sobota, 10 maja 2014

Wielorybka w kuchni: kruche ciasteczka

Dawno nic tu kulinarnego nie było, bo AZS nas nieco wyczerpał w zapale pichcenia i pieczenia. Teraz już jest lepiej, więc co nieco może się pojawić. I oczywiście zaraz na początku pojawia się klasyka.
Bo kto nie lubi kruchych ciasteczek? Kto nigdy nie robił w ogóle ciasta kruchego? Kruche przydaje się do wielu rzeczy - zarówno samodzielnych tworów, jak też do tart i innych pomysłów.
Przepisów jest wiele, ja podaję sprawdzony, maminy, a teraz też już mój.

Składniki:
  • 3 szklanki mąki
  • 1 kostka margaryny
  • 3 żółtka
  • 1 cukier wanilinowy
  • 1 łyżka proszku do pieczenia
  • 1 szklanka cukru
  • 4 łyżki kwaśnej śmietany (najlepiej 18%)
  • cukier, białko i posypki do dekoracji
Wykonanie:
Wszystkie składniki połączyć i wyrobić ciasto. Wykrawać foremkami dowolne kształty. Można również wykonać je samodzielnie (my przed Bożym Narodzeniem zawsze lepiliśmy św. Mikołaja). Przed pieczeniem ciasteczka warto posmarować białkiem i udekorować według uznania, posypać cukrem.
Piec w nagrzanym piekarniku, aż się zarumienią.

Uwaga!
W zależności od grubości ciasta, grubości blachy i wielu innych czynników, ciastka wyjdą inaczej. Jedni wolą bardziej przypieczone, inni mniej. To wszystko trzeba wyważyć i nie zrażać się, że każda partia ciastek, mimo tego samego przepisu, jest inna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Za każde słowo - bardzo dziękuję.