czwartek, 21 kwietnia 2016

Czas leci

Moje małe nadal są małe, ale wiem, że ten piękny stan nie będzie trwał wiecznie. Dlatego, chociaż czasem narzekam, cieszę się, że są, takie, jakie są.

sobota, 2 kwietnia 2016

Intensywnie

Dzieje się u nas wiele i nic jednocześnie.
Dzieci rosną, jak na drożdżach, a ja nie nadążam z zapisywaniem sobie ich śmiesznych powiedzonek, czy sytuacji, które spowodowały. Z pisaniem tutaj też nie nadążam, tym bardziej, że pierwszeństwo ma dla mnie mój osobisty dziennik (w wersji tradycyjnej). Teraz jednak, gdy jest chwila, chętnie napiszę Wam - jeśli jest tu kto (hop, hop!), co i jak u nas.